Recenzje

Bliskie spotkania trzeciego stopnia / Close Encounters of the Third Kind

Dziewięć nominacji do nagrody Oscara, z tego 2 zamienione na złote statuetki. To powinno wystarczyć za cały opis filmu. No, ale chyba jednak jeszcze parę słów Wam się należy :)))

Jest to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów science-fiction w historii kina. I mimo, że od jego produkcji minęło prawie 25 lat nie zestarzał się ani trochę. Tzn. upływ czasu widać troszkę po fryzurach i strojach bohaterów, ale sama fabuła nadal jest intrygująca i trzymająca w napięciu.

Film opowiada dwie, splatające się ze sobą historie. Dwa sposoby, w jakie używają Obcy by skontaktować się z Ziemianami. Profesor Lacombe odkrywa, że podczas pojawiania się UFO, a także z kosmosu dochodzą dźwięki, które po rozszyfrowaniu okazują się współrzędnymi geograficznymi wskazującymi teren obok góry Devil”s Tower. W tym samym czasie Roy Neary styka się z wieloma niewyjaśnionymi sytuacjami, spotyka ludzi, którzy mają podobne doświadczenia, a w końcu zaczyna w szalony sposób wizualizować kształt, który go zaczął prześladować. Potem okazuje się, że jest to góra Devil”s Tower…

Spielberg chyba jako pierwszy reżyser odszedł od fatalizmu charakterystycznego dla kina science-fiction. W “Bliskich spotkaniach…” nie ma złych obcych, nie ma tajnych broni, właściwie nie ma nawet słowa o polityce – elementach najczęściej występujących w filmach z gatunku SF. Jest za to optymistyczna wiara w możliwość kontaktu z Obcymi.

Mimo dość długiego czasu trwania filmu (137 minut) widz nie nudzi się. Spielberg toczy narracje w odpowiednim tempie: nie za szybko, żeby widz się nie pogubił, ani nie za wolno, żeby nie wprowadzić niepotrzebnych dłużyzn. Dobrze robi temu filmowi dawka delikatnego humoru… Całość podkreśla niesamowita muzyka Johna Williamsa (nominacja do Oscara).

Film ukazał się niedawno na DVD. Poprawiono dźwięk (dostępny w DolbyDigital 5.1 i DTS) i obraz – teraz są prawie doskonałe!!!. Wrzucono sporo dodatkowych materiałów – przeznaczono na nie druga płytę. M.in. są usunięte sceny (np. scena wewnątrz statku Obcych!!!), są filmy dokumentalne z planu filmowego… Niestety, jak to zwykle bywa, dodatki nie są przygotowane z myślą o polskim odbiorcy – nie ma nawet napisów w naszym ojczystym języku :(((

Ten film już nie jest tylko klasyką. To już jest lektura obowiązkowa i to nie tylko dla fanów science-fiction.

Reżyseria: Steven Spielberg
Scenariusz: Steven Spielberg
Muzyka: John Williams
Obsada: Richard Dreyfuss, Melinda Dillon, Francois Truffaut, Teri Garr
Produkcja: USA 1977

Moja ocena: 9,5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.