Pamiętam do tej pory jakie wrażenie zrobiły na mnie trzy pierwsze części Hellraisera. Opad szczęki i problemy z pozbieraniem się po seansach :) W tamtych czasach (koniec lat 80) taki film potrafił zaszokować. Seria stała się wręcz kultowa. Oczywiście na trzech częściach nie skończyło się, ale następne wychodziły już w coraz większych odstępach czasu i… coraz gorsze :(
W 2002 roku pojawiła się w Stanach 6 część pod tytułem ?Hellraiser: Hellseeker?. W kwietniu 2004 ukazała się u nas na DVD pod tytułem ?Hellraiser: Droga do piekła?. Filmik wreszcie zagościł w moim odtwarzaczu i… rozczarowanie potężne :(
A zaczyna się całkiem obiecująca ? operacja na otwartym mózgu :) Splatter punk pełną gębą! Ale potem długo, długo nic i wreszcie koniec filmu :( Oj, zatraciła seria całą swoją krwawość i brutalność.
No, może chociaż Cenobici są fajowi? A guzik prawda. Wyglądają fatalnie. Jedynie Pinhead jest spoko ? reszta to fatalne, gumowe kombinezony niczym nie straszące.
Scenariusz? No, całkiem ciekawy, ale bardziej nadawałby się na film psychologiczny niż na horror!!! Gdyby nie Cenobici nie byłoby tutaj w ogóle horroru!!!
To są jakieś plusy? No, dwa, trzy malutkie ? całkiem niezły montaż, i więcej niż poprawna gra głównego bohatera. No i zaskoczyć może fanów powrót Kirsty Cotton ? postaci z dwóch pierwszych części. I to wszystko. Ale czy dla takich niewielkich pozytywów warto sięgać po ten film? Raczej nie :(
Płyta DVD też rozczarowuje ? zero dodatków!!! A przecież świat Hellraisera jest niezwykle bogaty i wiele ciekawych rzeczy możnaby wrzucić na płytkę. A tu kiszka :(
Reżyser: Rick Bota
Scenariusz: Carl V. Dupre, Tim Day
Muzyka: Stephen Edwards,
Obsada: Dean Winters, Ashley Laurence, Doug Bradley, Rchel Hayward, Sarah-Jane Redmond
Produkcja: USA 2002
Moja ocena: 4,5
