Roy i Frank to wyborowy duet naciągaczy. Naprawdę znają się na swoim fachu i nie jest to znajomość tylko teoretyczna ? w praktyce wychodzi im to rewelacyjnie. Oglądając ich ?pracę? mimo, że oszukują czasem biednych ludzi, nie można nie odczuć lekkiej nutki podziwu dla ich umiejętności. Ale gdy nadchodzi kres dnia, gdy trzeba wrócić do domu okazuje się, że to życie nie jest wcale takie różowe. Przynajmniej w przypadku Roya. Ten samotnik cierpi na wiele manii. I nie wiadomo, czy jego stan psychiczny wynika z samotności, czy może jest odwrotnie. Wszystko się zmienia, gdy w jego życie wkracza nagle kilkunastoletnia córka Angela.
?Naciągacze? mogą zaskoczyć mocno fanów Ridley”a Scotta. To chyba jego najbardziej kameralny film. Nie ma tu efektownego widowiska okraszonego tonami efektów specjalnych. I okazuje się, że ten reżyser jeszcze potrafi zrobić interesujący film bez strzelania, wybuchów, bitew, sztormów, obcych, itp…
Tutaj najważniejsza jest psychika głównych bohaterów. A właściwie jednego ? Roya Wallera. Widzimy go i w pracy i w domu. Poznajemy jego mocne i słabe strony. I po raz kolejny przekonujemy się, jak mylące może być pierwsze wrażenie. Możemy również obserwować jaki wpływ na zatwardziałego oszusta i jego życie może mieć ?świeżo otrzymana? córka. Mimo, że cała historia jest opowiedziana dość powolnie i leniwie to naprawdę wciąga i przykuwa do ekranu. A dodatkowo podglądanie i ?uczenie? się trików naciągaczy już całkiem nie pozwalają nudzić się.
Rewelacyjnie, wręcz koncertowo Roya zagrał Nicolas Cage. Baaaardzo dobrze sekundowała mu Alison Lohman ? aż trudno uwierzyć, że w rzeczywistości podczas kręcenia filmu miała już 22 lata!!! O Samie Rockwellu będziemy zapewne słyszeć jeszcze niejednokrotnie ? potencjał w nim jest spory. Pozostali aktorzy w epizodach sprawowali się równie dobrze.
A na koniec, bo obejrzeniu filmu koniecznie trzeba zobaczyć dość długi, ale niezwykle interesujący dokument o powstawaniu obrazu. Kamera towarzyszyła twórcom (najczęściej reżyserowi) od samego początku. I sporo można się dowiedzieć ciekawych rzecz o pracy całej ekipy. Mimo, że oglądam filmy ?od zawsze? dopiero teraz tak naprawdę dodarło do mnie jaki ogrom pracy trzeba wykonać przy kręceniu chociażby najprostszego obrazu. Gorąco polecam zajrzeć w dodatki na płycie.
Reżyser: Ridley Scott
Scenariusz: Nicholas Griffin, Ted Griffin
Na podstawie książki: Eric Garcia
Muzyka: Hans Zimmer
Obsada: Nicolas Cage, Sam Rockwell, Alison Lohman
Produkcja: USA 2003
Moja ocena: 8,0
