Jest sobie taka seria gier Need for Speed. Całkiem popularna seria. A nawet megapopularna. W samej Polsce sprzedano ponad milion egzemplarzy gry. To naprawdę imponujący wynik.
A w 2014 roku nie tylko gracze będą bawić się Need for Speed, ale i widzowie. Electronic Arts zapowiedziało, że powstanie film na podstawie tej serii gier. Podobno nie będzie oparty na konkretnej części serii, ale ma być utrzymany w klimacie gier.
Hm… Filmów o wyścigach samochodowych trochę jest. I tych legalnych wyścigach i nielegalnych. Czy więc Need for Speed pokaże coś nowego? Szansa na to jest, bo produkcją zajmie się studio DreamWorks i sam Steven Spielberg będzie maczał paluszki w tym projekcie.
Ja jednak nie czekam z utęsknieniem na ten obraz. Serię lubię i pogrywam cały czas, ale przecież są Szybcy i wściekli, więc nowy film w tym stylu to nic ekscytującego…