Sam Raimi robił różne gatunkowo filmy – był i western, i horror, i melodramat… Zaczynał od niskobudżetowych by w końcu dojść do superprodukcji. Do tych drugich, przynajmniej pod względem obsady, można zaliczyć “Dotyk przeznaczenia”.
Akcja filmu toczy się w małym, prowincjonalnym miasteczku w Luizjanie. Annie Wilson jest młodą wdową, mająca na utrzymaniu trójkę dzieci. Aby zapewnić synom odpowiednie warunki życia świadczy okolicznym mieszkańcom dość specyficzny usługi – wróży z kart. Co prawda, gdy przyjrzymy się bliżej jej seansom, to bardziej przypominają one wizytę u psychoanalityka, niż prawdziwą magię. Jednak Annie nie jest oszustką. Czasami miewa prawdziwe wizje….
Pewnego dnia znika córka miejscowego bogacza. Ponieważ zawodzą wszelkie konwencjonalne metody śledztwa w końcu policja, pod naciskiem ojca zaginionej, zwraca się do Annie o pomoc. Ta początkowo nie może nic wyczytać ze swoich kart, ale w końcu poznaje prawdę…
“Dotyk przeznaczenia” to bardzo dobry film. Ciekawy, trzymający w napięciu scenariusz potrafi nas zaskoczyć końcowym wyjaśnieniem historii. Muzyka + ładne zdjęcia budują odpowiedni klimat – całość może trochę kojarzyć się z “Miasteczkiem Twin Peaks”. Bardzo dobrze spisują się aktorzy. Nie przepadam za Cate Blanchett, ale tutaj wypadła znakomicie. Keanu Reeves chyba po raz pierwszy zagrał czarny charakter i zrobił to… z charakterem! Doskonale spisał się Giovanni Ribisi – mam wrażenie, że o tym aktorze jeszcze usłyszymy nie raz – czekam na film, w którym to on i tylko on będzie grał pierwsze skrzypce. Hillary Swank znowu zagrała tak, jakby… nie grała tylko była tą osobą – wypadła bardzo przekonująco.
Właściwie to mogę się tylko przyczepić tutaj do jednej rzeczy. Historia nie została opowiedziana tak całkiem do końca – zabrakło wyjaśnienia jak zachował się wobec Annie po wyjściu z więzienia Donnie Barksdale. No i przydałoby się jakieś małe wyjaśnienie dlaczego do wróżenia Annie używa nie kart specjalistycznych, tylko tych służących do ustalania uzdolnień parapsychologicznych. Niby szczegół a jednak….
Płyta DVD ilością i jakością dodatków nie oszołamia, ale za to jest przygotowana w całości w języku polskim. Co mnie osobiście bardzo cieszy przy oglądaniu filmu możemy wybrać albo polskie napisy, albo lektora.
“Dotyk przeznaczenia” polecam każdemu – tylko radzę oglądać wieczorem, w półmroku – bo całkowita ciemność w przypadku tego tytułu może być już przesadą.
Reżyser: Sam Raimi
Scenariusz: Billi Bob Thornton
Muzyka: Christopher Young
Obsada: Cate Blanchett, Keanu Reeves, Greg Kinnear, Giovanni Ribisi, Hillary Swank
Produkcja: USA 2001
Moja ocena: 8,0