Recenzje

Jason X

?Piątek 13? w przyszłości i w kosmosie. Oto cała recenzja ?Jasona X?. Wystarczy? No dobra… Co nieco jeszcze napiszę :)

Po pierwsze to nie jest film dla każdego. Właściwie to powinien mieć na okładce dopisek ? tylko dla fanów gatunku. Ale i nie każdemu maniakowi ten obraz przypadnie do gustu – głównie ze względu na umiejscowienie akcji. Jednak mi się filmik spodobał. Ot, zamiast obozu nad jeziorem z ładnymi i głupiutkimi panienkami mamy statek kosmiczny w przestworzach z ładnymi i głupiutkimi panienkami. No i jest Jason. A gdzie on, tam trup ściele się gęsto. Czego więcej potrzeba :) Aha. Obowiązkowo należy część szarych komórek uśpić – w przeciwnym razie przyjemność oglądania filmu zostanie znacznie obniżona dostrzeżonymi wpadkami scenariusza…

Płyta DVD jest ok. Dodatków za dużo nie ma, ale za to bonusowe filmiki dokumentalne są naprawdę niezłe ? szkoda, że bez polskiej wersji.

Aha, w przeciwieństwie do innych tego typu filmów tutaj jest jeszcze wyszkolony oddział marines… Jak myślicie kto z tej konfrontacji wyjdzie zwycięsko? Jason, czy żołnierze? Chyba znacie odpowiedź bez oglądania filmu, he he.

Patrząc na ocenę końcową pamiętajcie, że ja lubię takie głupotki i pewnie zawyżam notę :)

Reżyser: James Issac
Scenariusz: Todd Farmer
Muzyka: Harry Manfredini
Obsada: Kane Hodder, Lexa Doiq, Lisa Ryder, Jonathan Potts, Melysa Ade, Peter Mensah
Produkcja: USA 2001

Moja ocena: 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.