Po sukcesie cyklu filmów przygodowo-“archeologicznych” o Indianie Jonesie wielu próbowało stworzyć podobne gatunkowo dzieło, które odniosłoby równie wielki sukces. I właściwie do dnia dzisiejszego nikomu się to nie udało…
Próbował Stephen Sommers tworząc “Mumię”. Wyszło to dość kiepsko, a w dodatku sam film był trochę nijaki – tak jakby reżyser do końca nie wiedział, czy chce zrobić film przygodowy, czy horror? No i z braku zdecydowania wyszedł… knot. Ale i tak, nie wiedzieć czemu, film ten odniósł całkiem spory sukces kasowy. Na tyle duży, że zdecydowano się stworzyć kontynuację przygód Ricka i Evelyn.
Tym razem historia filmu toczy się wokół bransolety Króla Skorpionów. Dzięki tej ozdóbce możliwe jest przywołanie do życia ww. Króla i jego armii. A kto pokona tego jegomościa będzie mógł stanąć na czele wzmiankowanych sił zbrojnych i nikt mu już nie podskoczy. Rick wraz z żoną znajdują bransoletę, ale oczywiście po pierwsze nie mają pojęcia o jej właściwościach, a po drugie ktoś jeszcze chciałby sprawdzić jak klejnot prezentował się będzie na jego ręce…
“Mumia powraca” jest zdecydowanie lepszym filmem niż część pierwsza. Piszę “zdecydowanie”, ale… sam właściwie nie wiem dlaczego tak jest:) Chyba na zdrowie wyszło temu tytułowi, że twórcy zdecydowali się, że będą robić film przygodowy. Zrezygnowali z elementów, które teoretycznie powinny być straszne, a w rzeczywistości wzbudzały w widzach niezamierzony przez twórców wybuch śmiechu. Owszem, teraz też są elementy niby-straszne, ale pokazane są z delikatnym przymrużeniem oka. Fabuła głupiutka i przewidywalna jest nadal, ale… to wcale nie przeszkadza w dobrej zabawie.
Nie przeszkadza, pod warunkiem, że lubisz kino baaardzo szybkie i wypełnione milionem efektów specjalnych. Bo “Mumia powraca” to właściwie parada bardzo dobrych efektów, głównie komputerowych. Praktycznie nie ma sceny, w której nie zostałyby użyte one w takie, czy inny sposób. I jeśli tylko lubisz tego rodzaju kino, to będziesz w siódmym niebie. Dodatkowo zachwyceni będą maniacy doskonałego obrazu i dźwięku – “Powrót mumii” w wersji DVD odniósł sukces praktycznie na całym świecie właśnie dzięki perfekcyjnej jakości obrazu i dźwięku (DTS!). Mumia powraca
Podsumowując: kontynuacja “Mumii” to dobre, szybkie kino przygodowe, zagrane poprawnie, okraszone potężną dawką efektów specjalnych pozwalające całkiem miło spędzić czas…
Indiana Jones nadal jest niepokonany, ale “Powrót mumii”, w przeciwieństwie do innych pozycji, otarł się przynajmniej o cień wielkości wspomnianego cyklu.
Reżyser: Stephen Sommers
Scenariusz: Stephen Sommers
Muzyka: Alan Silvestri
Obsada: Brendan Fraser, Rachel Weisz, John Hannah, Arnold Vosloo, Patricia Velazquez, Freddie Boath, Dwayne “The Rock” Johnson
Produkcja: USA 2001
Moja ocena: 7,5